4 marca 2016

STARE ZDOBIENIA PAZNOKCI +M AŁE DIY, DUŻO ZDJĘĆ

Zdjęcia z czasów gdy umiałam zdecydowanie mniej niż więcej :D wykonane kalkulatorem i w ogóle niebardzo. Ale, może same pomysły komuś się spodobają, komuś kto już potrafi ogarnąć skórki i nie rozlać lakieru za linię ;p prowadziłam dawno temu bloga, gdzie wrzucałam takie swoje 'zdobienia', to już nie ta epoka, ale żeby się nie zmarnowało i nie poszło w zapomnienie wrzucę to sobie wszystko tutaj. Jeżeli ktoś się interesuje konadem, to jest go tu dużo.

Jest też kilka wzorków wielkanocnych.

Siatka konadowska, lakier Pink-a-Doodle


Króliczek konadowski, gałązki też, posypane takimi holo krążkami do wtapiania w żel.

 A la pisanki


















 Tak, jak u Meliney ;)



Mała prośba moralizacyjna - ok, mam brzydkie paznokcie, ja wiem, ale nie tylko pięknym wolno wychodzić z domu, na litość, nie pytajcie ludzi co im się stało w rękę czy gdziekolwiek indziej, może po prostu tak mają od zawsze, mam krótki i szeroki kciuk, niektorzy mają bardzo długie, różni sa ludzie. Nie policzę ile razy usłyszałam to pytanie odnośnie różnych części ciała, ale jak już Was to ciekawi, to zadajcie pytanie inaczej niż co Ci się stało, bo rozmówca rozumie, że wygląda jakby coś mu się stało,



A tu początki żeli


OK, no to to całe DIY

Stojak na lakiery z plastiku to wydatek kilkuset złotych, chyba że się ma jakieś dojścia, No nie dam tyle, ale był mi potrzebny, to szukałam czegoś, żeby sobie samemu zrobić i przyznam, że jestem zadowolona, po 5 latach dalej używam, widzę co mam na półce i nie muszę przekopywać lakierów w poszukiwaniu właściwego.
Nikt już kaset nie słucha, ale wszystkim żal wywalić, u mnie leży tego mnóstwo. Wzięłam same pudełka puste, skleiłam taśmą klejącą na kształt schodków i dodałam jedną na podporę na spodzie, tą czarną.
 Potem okleiłam folią samoprzylepną, akurat był szał na nadruki zwierzęce.

Niestety wtedy nie przewidzialam, ze bedzie dla mnie nieco za maly, ale mieszcza sie przynajmniej wszystkie Ingloty, taniaki juz rozdalam lub wywalilam, tylko opi i jakies tam rozne stoja na polce. Musze pochwalic Inglota za trwałość, przerobiłam mnóstwo marek, ale tylko one wytrzymują 5 lat w tym samym stanie co na początku. Opi nawet w zakręconej butelce zgęstnieją, a jak się na chwilę chociaż zostawi otwartą, to po lakierze.

2 komentarze :

  1. Wszystkie są naprawdę piękne. :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. zawsze podobalo mi sie jak robilas pazurki.. ja nie mam tyle cierpliwosci do tego niestety... ;c

    OdpowiedzUsuń