19 kwietnia 2015

Babeczki wielkanocne


Średnio przepadam za babką wielkanocną, jest dla mnie za sucha. Dlatego kiedy wpadłam w Lidlu na sylikonowe foremki do małych babeczek nie mogłam się powstrzymać. Dzięki temu każda babeczka ma na sobie tyle lukru, ile trzeba do tego do środka każdej włożyłam wiśnię kandyzowaną. Wyglądały przepięknie i smakowały cudownie.

Robiłam wg tego przepisu, są ich miliony niestety, ale ten się w miarę sprawdził. Następnym razem jednak dodałabym mniej jajek, w przepisie było 5, ale 4 wystarczą w zupełności.



250 g margaryny do pieczenia
200g cukru
4 jajka
170 g mąki ziemniaczanej
150g mąki tortowej

Wszystko typowo, masło stopić, wsypać cukier, dodać żółtka, połączyć. (tylko masło nie może być gorące, bo zetnie żółtka) Białka ze szczyptą soli ubić. (nigdy nie ubija się białek z cukrem, co wiele przepisów sugeruje, nie spienią się) Dodać wszystko do siebie. Ja piekłam w 180 stopniach przez 40 min, ale przepisy podają różne wersje, np. 60 min w 160 stopniach. Nie widzę różnicy w efekcie końcowym, więc jeśli mogę skrócić czas oczekiwania, to go skracam.

Nastepnie odcięłam delikatnie nożem górę, tak aby spody były płaskie. W misce rozrobiłam cukier puder z wodą, niestety na oko, polałam jeszcze lekko ciepłe babeczki lukrem, dzięki czemu fajnie się po nich rozpłynął. Na koniec wisienka do środka :)

2 komentarze :